Do Członkiń oraz Członków Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego!

2025-06-09

Szanowni Państwo,

choć moja kadencja wkrótce dobiega końca, czuję się w obowiązku zwrócić uwagę na pewne niepokojące działania, które w ostatnim czasie mają miejsce i nad którymi - dla dobra Towarzystwa, należy pilnie się pochylić i podjąć odpowiednie kroki.

W ostatnich miesiącach obserwujemy zjawisko, które z jednej strony bez wątpienia świadczy o sile i atrakcyjności Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego – chodzi o  dynamiczny wzrost liczby członków, przede wszystkim Asocjacji i Sekcji oraz o nowych członków w niektórych Oddziałach PTK. To dla nas wszystkich powód do dumy i znak, że szeroko pojęte środowisko kardiologiczne, w tym przede wszystkim bardzo młodzi ludzie, dostrzegają wartość płynącą z bycia częścią naszej Wspólnoty.

Jednocześnie tak intensywny napływ nowych członków w krótkim czasie przed wyborami do władz PTK rodzi pytania i wątpliwości, które – jako środowisko od lat funkcjonujące  na zasadach transparentności i wiary w utrzymanie wspólnego dobra, powinniśmy otwarcie przedstawić.

W szczególności warto pochylić się nad kwestią równości szans w procesach decyzyjnych i wyborczych. Choć statut daje wszystkim członkom równe prawa, to w praktyce może dochodzić do sytuacji, w których nagłe zmiany liczebności wpływają na proporcje reprezentacji i decyzje strategiczne, bo dotyczące władz praktycznie wszystkich struktur naszego Towarzystwa.

Jest to sygnał, że nadszedł czas, aby nie tyle powrócić do debaty o koniecznych korektach statutowych (w trosce o sprawiedliwość proceduralną, przejrzystość i trwałość naszych struktur), co dyskusji o tym, by tak zmienić statut, aby potencjalne manipulacje i zabiegi oparte o te znane ze świata polityki, w PTK nie miały miejsca.

Chodzi o wzmocnienie fundamentów Towarzystwa i zapewnienie, że głos każdego członka – niezależnie od momentu przystąpienia – ma takie samo znaczenie i odbywa się w ramach zrównoważonego systemu. Potrzebujemy wspólnej przestrzeni do refleksji, analizy i wypracowania rozwiązań, które będą odpowiedzią na obecne wyzwania, ale też dadzą zabezpieczenie na przyszłość. Wierzę, że będzie to jedno z głównych zadań Prezesa PTK w najbliższej kadencji i zostanie skutecznie zrealizowane.

To jest zadanie na wprawdzie niedaleką, ale jednak przyszłość, a my już dzisiaj wspólnie powinniśmy dbać o równość i transparentność oraz eliminację ryzyka najmniejszych manipulacji czy posunięć, które przeczą zasadzie równości i sprawiedliwości. Rozwiązaniem na teraz jest czynny udział w głosowaniach online (!). Tymczasem część naszych członków ogranicza się tylko do udziału w posiedzeniach celem uzyskania interesujących ich  informacji albo do  głosowań dotyczących ich bezpośrednio i dlatego w dużych Asocjacjach na posiedzeniu pojawia się max 30% członków, a ostatecznie na głosowaniach zostaje połowa z nich. To niewłaściwy kierunek, szkodliwy dla Towarzystwa.

W rzeczywistości każdy z nas ma wpływ na kierunek działań PTK, ale warunkiem jest aktywność i udział w głosowaniach. Zdaję sobie sprawę, że głosowania online są czasochłonne, ale dają realną możliwość wpływania na decyzje podejmowane w PTK.

Jestem przekonany, że jeśli zgodzimy się na akceptację działań o wątpliwych etycznie pobudkach, ludzie zaangażowani w prace na rzecz Towarzystwa przestaną być aktywni, bo przywołane wyżej praktyki zwyczajnie zniechęcają do pracy i podcinają skrzydła. Powinniśmy korzystać z wiedzy i doświadczenia tych, którzy rozumieją, że siła PTK tkwi w jedności, transparentności i dążeniu do wspólnych celów.

Na zakończenie jeszcze raz apeluję do wszystkich członków PTK. Bierzcie czynny udział we wszystkich głosowaniach, a wtedy głos większości, mającej długoterminowe doświadczenie, zawsze zwycięży!

 

Pozdrawiam serdecznie,

Robert J. Gil

Prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego 

PTK